Ten tekst przeczytasz w 3 min.. Według dr Elżbiety Dudzińskiej, zajmującej się zaburzeniami wzorca oddychania i terapiami oddechowymi, oddychając przez nos zdecydowanie lepiej chronimy się przed patogenami, zwiększamy m.in. pobór tlenu, odkażamy powietrze, które trafia do płuc, a także zwiększamy produkcję substancji czynnej uelastyczniającej płuca. Sposób oddychania dziecka jest niezwykle ważny z wielu względów. Logopedzi i specjaliści od terapii mowy podkreślają między innymi, iż nieprawidłowe oddychanie (oddychanie przez usta), może determinować nieprawidłowy rozwój lub zaburzenia w nabywaniu prawidłowej mowy. Dziecko nie powinno oddychać z otwartymi ustami, właściwe jest tylko oddychanie przez nos - dotyczy to zresztą także dorosłych. Jakie są najczęstsze przyczyny nieprawidłowego oddychania? - niskie napięcie mięśniowe, - mała sprawność mięśnia okrężnego warg, - niedrożny nos, - powiększony migdał, - złe nawyki. Fundamentalne znaczenie dla rozwoju aparatu oddechowego dziecka ma karmienie naturalne. Prawidłowe ssanie, to warunek efektywnego oddychania, a tym samym stymulacja pracy całego aparatu oddechowego, wydolności oddechowej oraz właściwe dotlenienie niemowlęcia. W czasie karmienia następuje intensywny trening jamy ustnej, aparatu mowy i prawidłowego oddechu. Warto wspomnieć, że kiedy oddychamy z otwartymi ustami, żuchwa się obniża, a łuk zębowy dolny cofa się nienaturalnie. Pęd powietrza dostaje się do jamy ustnej i wysklepia bardzo wysoko górne podniebienie. Skutkiem tego łuk zębowy górny zwęża się i powstają tzw. zgryzy krzyżowe - zęby dolne zachodzą na zęby górne po jednej albo po obu stronach łuku zębowego. Wpływa to niekorzystnie na rysy twarzy, widoczna jest asymetria, a stale otwarte usta nadają dziecku „gapowaty”, mało estetyczny wyraz twarzy. Aby do tego nie doszło, rodzice muszą zadbać o zdrowie dziecka, bowiem przyczyną oddychania przez usta są również różne infekcje górnych dróg oddechowych. Częste anginy, przewlekłe zapalenia i nieżyty górnych dróg oddechowych powstają wskutek wyłączenia nosa i oddychania ustami, zaś powietrze wdechowe jest nieogrzane, nieoczyszczone i bardzo suche, co podrażnia błony śluzowe gardła, krtani, tchawicy, nierzadko powodując stany zapalne i przewlekłe, nawracające choroby przewodu oddechowego. We wczesnym okresie życia skuteczną ochroną przed infekcjami jest karmienie piersią. Jeśli jednak potem dochodzi do częstych zakażeń górnych dróg oddechowych, powinniśmy skorzystać z pomocy lekarza. Wszystkie infekcje powinny być szybko eliminowane, żeby nie doszło do alergii, np. astmy, której leczenie jest bardzo skomplikowane i długotrwałe. Przy nieprawidłowym oddychaniu przez usta i wysklepionym wysoko podniebieniu, a do tego nawyku ssania smoczka lub palca, może zniekształcić się również przegroda nosowa, a jej skrzywienie sprzyja utrzymywaniu się długotrwałych katarów. Dzieci oddychające przez usta mogą mieć też kłopoty ze słuchem, ponieważ staw skroniowo-żuchwowy jest położony tuż przy trąbce słuchowej. Jeśli głowa żuchwy jest nieprawidłowo ułożona w stawie, to uciska otwór słuchowy i dziecko słabo słyszy. Tę wadę niekiedy trzeba usuwać operacyjnie. Zablokowanie nosa powoduje także upośledzenie wentylacji uszu dziecka, gromadzenie się płynu w uchu środkowym i tzw. wysiękowe zapalenie ucha środkowego, czy nawracające ostre zapalenia ucha środkowego. Zbyt płytki oddech może też powodować upośledzenie procesów wentylacyjnych, gdyż oddech nie dostarcza wystarczającej ilości tlenu, przez co ośrodek oddychania jest zbyt mocno pobudzony. Dochodzi do ogólnego niedotlenienie organizmu, dziecko ma nierównomierny oddech, źle sypia, chrapie podczas snu, często budzi się, a następnego dnia bywa zmęczone, nieuważne czy rozkojarzone. Płytkie oddechy, to w rezultacie mało aktywne mięśnie oddechowe żebrowe. Wskutek tego klatka piersiowa dziecka nie rozwija się w sposób prawidłowy, jest zwykle płaska, piersi są zapadnięte, brzuch wypchnięty w przód, łopatki zaś mocno odstające. Szybko pojawiają się wady które nie oddycha przez nos, je w niewłaściwy sposób i męczy się podczas jedzenia, ponieważ dość często musi robić przerwy. Oprócz tego zachłystuje się lub zwraca pokarm. Takie dzieci odbierane są zazwyczaj jako dzieci ze słabym apetytem, co nie zawsze jest prawdą. Po prostu męcząca czynność jedzenia powoduje niechęć dziecka do niej. Trzeba pamiętać, że jeśli dziecko przyzwyczai się do oddychania przez usta, to taki nawyk zostanie do końca życia. Dlatego osoby dorosłe chrapią, a dzieci robią wrażenie niedorozwiniętych, ponieważ mają słabo wykształconą mimikę mięśni wyrazowych twarzy. Prawdopodobnie większość nauczycieli klas początkowych zauważa, że uczniowie słuchają ich z otwartymi buziami. Niestety powodem tego stanu nie jest wyjątkowe zainteresowanie lekcją. Przyczyna najczęściej jest znacznie bardziej prozaiczna - dzieci te oddychają torem ustnym. Około 50% dzieci w młodszym wieku szkolnym miewa stale uchylone usta, a wśród przedszkolaków ten procent jest jeszcze większy. Dzieci te mają kłopoty z ruchami języka w płaszczyźnie pionowej oraz opieraniem czubka języka o podniebienie (czyli normalną pozycją spoczynkową języka). Oddychanie przez usta powoduje, iż przepływające nad językiem powietrze przeszkadza pionizacji języka. Dziecko ma alternatywę: albo oddychać z płasko ułożonym na dnie jamy ustnej językiem lub nie oddychać z językiem spionizowanym, uniesionym ku górze. To naturalne, że wybiera sposób dla siebie wygodniejszy. Niektórzy specjaliści twierdzą wręcz, że spionizowanie języka w tym przypadku byłoby równoznaczne z zablokowaniem dopływu powietrza do płuc, na pewien czas, co mogłoby doprowadzić do niedotlenienia. Inne konsekwencje? Maluch może mieć duże kłopoty z opanowaniem dźwięków mowy wymagających pionizacji (unoszenia) języka. Brak wertykacji języka oraz współwystępujące anomalie zgryzowe, dysfunkcje połykowe, międzyzębowość ułożenia języka, mogą powodować różnorakie zaburzenia mowy. Gdy język nie jest unoszony, usta są otwarte, a szczęki rozchylone, dziecko zaczyna opierać go o wargi, a w przyszłości zęby. W takich warunkach dochodzi do patologicznego zespolenia językowo-wargowego, a potem językowo-zębowego. U trzylatka język nie powinien opuszczać już jamy ustnej, wydostawać się poza zęby. Jeśli tak się dzieje, możemy podejrzewać, że w przyszłości dziecko takie może utrwalić ów nawyk, a w wymowie dojdzie do seplenienia (wymowy międzyzębowej).W przypadku częstej i długotrwałej niedrożności nosa, nawet po ustąpieniu przyczyny, trwały efekt w postaci nawykowego ustnego oddychania niestety pozostaje. Warto zaznaczyć, że u małych dzieci nie stosuje się specjalnych ćwiczeń oddechowych, ale wyrabia tzw. kontrolowane oddychanie w czasie śpiewu, gier i zabaw, wspólnego śpiewu, ćwiczeń logorytmicznych. Ćwiczenia oddechowe jak najwcześniej należy łączyć z głosowymi, by dziecko korzystało z prawidłowej koordynacji oddychania, fonacji i artykulacji. Można też włączyć zabawy relaksacyjne i ruchowe, jednak od samego początku zabaw oddechowych warto zwracać uwagę na to, czy dziecko nie wykonuje przesadnych wdechów. Na koniec chciałabym zaznaczyć, iż małe dzieci, jeśli są zdrowe, w naturalny sposób krzyczą, piszczą, potrafią wrzeszczeć kilka godzin i nie dostają chrypy. Nie dostają, bo używają swojego naturalnego głosu, który jest bardzo wytrzymały i donośny. A silny i dźwięczny głos powstaje dzięki prawidłowej pracy przepony, naszego głównego mięśnia oddechowego. Aby „dobrze mówić”, trzeba „dobrze oddychać”. Dzieci to potrafią, ale w procesie wychowania krępujemy ich naturalne odruchy. Mówimy: „Przestań się drzeć!”, „Nie piszcz tak, popękają mi bębenki!”. Uczymy je „krępowania” głosu, a tym samym „krępowania” właściwego sposobu oddychania. Anna Czajkowskapedagog, logopeda,
Nie powinien leżeć na widoku, gdyż dziecko będzie spędzało większą część dnia ze smoczkiem w buzi. Jak oduczyć smoczka? Odstawienie powinno odbywać się naturalnie i stopniowo. W
BECAUSE BREATHING IS IS something we all do all the time without really thinking about it, the idea that there are unhealthy ways to do it might take some people by surprise. Oddychanie przez usta zamiast przez nos może prowadzić do szerokiego wachlarza problemów zdrowotnych i higienicznych. Ważne jest, aby wyrobić zdrowe nawyki oddechowe we wczesnym okresie życia, dlatego dziś omówimy skutki oddychania przez usta dla dzieci i jak możesz pomóc swoim pociechom zerwać z tym nawykiem. Dlaczego oddychanie przez usta jest złe dla dzieci?Negatywne skutki trwają przez całe dzieciństwoIf It’s So Unhealthy, Why Do Kids (And Adults) Do It?Helping Your Child Breathe Healthy For LifeKochamy widzieć naszych pacjentów zdrowych i szczęśliwych! Dlaczego oddychanie przez usta jest złe dla dzieci? Oddychanie przez usta może powodować różnego rodzaju krótkoterminowe problemy u dzieci, z których wiele jest związanych ze słabą jakością snu z powodu niedostatecznej ilości tlenu w wyniku oddychania przez usta. Jeśli Twoje dziecko wykazuje następujące objawy, może to być spowodowane oddychaniem przez usta. Zaburzenia mowy: kiedy usta dziecka są zawsze otwarte, niektóre dźwięki stają się trudniejsze do wymówienia. Halitoza (chroniczny nieświeży oddech): otwarte usta mają tendencję do bycia suchymi, co oznacza, że nie ma wystarczającej ilości śliny, aby oczyścić je z zarazków. Próchnica zębów: innymi poważnymi produktami ubocznymi suchości jamy ustnej są próchnica zębów i ubytki. Drażliwość, senność i nieuwaga: mniej tlenu oznacza gorszy sen, co znacznie utrudnia dzieciom zwracanie uwagi w szkole i bycie swoimi jasnymi, szczęśliwymi jaźniami. Negatywne skutki trwają przez całe dzieciństwo Powyższe kwestie są wystarczająco złe, ale problemy wynikające z oddychania przez usta nie kończą się na tym. Jeśli pozostanie bez kontroli nawet w okresie dorastania, oddychanie przez usta może powodować następujące skutki: Przedłużone leczenie ortodontyczne: aparat ortodontyczny będzie działał dłużej i istnieje większe prawdopodobieństwo, że zęby przesuną się z powrotem do pozycji sprzed założenia aparatu. Zmieniona struktura twarzy: kości twarzy mogą w rzeczywistości rozwijać się inaczej z powodu oddychania przez usta, co skutkuje bardziej płaskimi rysami, opadającymi oczami, wąską szczęką i mniejszym podbródkiem. Bezdech senny: oddychanie przez usta może zwiększyć ryzyko wystąpienia bezdechu sennego, niebezpiecznego zaburzenia snu, które utrudnia uzyskanie spokojnego snu w nocy. Oddychanie ustami może również potencjalnie prowadzić do innych problemów zdrowotnych jamy ustnej, takich jak ZŻG: If It’s So Unhealthy, Why Do Kids (And Adults) Do It? Nawyki oddychania ustami mogą być spowodowane wieloma różnymi rzeczami. Dla niektórych dzieci jest to po prostu przyzwyczajenie, w którym to przypadku rodzice mogą zachęcać je do oddychania przez nos. W przypadku innych dzieci oddychanie przez usta może być wynikiem innego stanu. Nieprawidłowy zgryz, który sprawia, że trudno jest utrzymać usta zamknięte, alergie, które zatykają nos i duże migdałki, które blokują drogi oddechowe to przyczyny, które sprawiają, że oddychanie przez usta jest bardziej skomplikowaną sprawą do naprawienia. Helping Your Child Breathe Healthy For Life Jeśli Twoje dziecko ma nawyk oddychania przez usta, często nie jest to tak proste do przerwania, jak powiedzenie mu, żeby przestało. Jeśli jest to spowodowane przez jeden z problemów wymienionych powyżej, będzie wymagało leczenia, zanim oddychanie przez nos stanie się naturalne (a w niektórych przypadkach możliwe). Zaplanuj spotkanie z nami, abyśmy mogli określić przyczynę oddychania przez usta i jakie działania należy podjąć, aby zachęcić do zdrowszego oddychania. Kochamy widzieć naszych pacjentów zdrowych i szczęśliwych! Treść na tym blogu nie ma na celu zastąpienia profesjonalnej porady medycznej, diagnozy lub leczenia. Zawsze zasięgaj porady wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia z pytaniami, które możesz mieć w odniesieniu do warunków medycznych. . Gdy zaobserwujemy u swojego dziecka, że często oddycha ustami podczas snu lub w spoczynku np. gdy słucha bajki - ma rozchylone usta, język ułożony płasko na dnie jamy ustnej lub wsunięty między siekacze należy jak najszybciej ustalić przyczynę. Skonsultować objawy z lekarzem pierwszego kontaktu lub laryngologiem, który sprawdzi
Był taki czas w moim życiu kiedy osiem godzin ciągłego snu było dla mnie czymś o czym mogłem jedynie pomarzyć. Wczesnym rankiem wstawałem wyczerpany i przepełniony narastająca frustracją. Budziłem się zmęczony i apatyczny, z trudem koncentrując się na czymkolwiek w ciągu dnia. Do tego, o poranku, pojawiało się uczucie suchości w ustach, świadczące o tym, że w okresie największych problemów ze snem spałem oddychając Patricka MeKeown’a autora książki Tlenowa Przewaga, na której oparłem ten artykuł, oddychanie przez usta utożsamiane jest ze stanem zagrożenia — otwarcie ust w innym niż mowa czy jedzenie celu uruchamia reakcję obronną znaną jako walcz lub uciekaj. Świadczy o nadmiernym pobudzeniu układu nerwowego. Problem w tym, że w dzisiejszych czasach pobudzeniu układu nerwowego rzadko kiedy towarzyszy aktywność fizyczna, która gwarantowałaby szybki powrót do normalnego po kilku miesiącach próbowania przeróżnych narzędzi optymalizacji snu i regulacji układu nerwowego, jednym z największych objawień na jakie natrafiłem był oddech torem nosowym. Żeby znowu dobrze spać musiałem się na nowo nauczyć spania z zamkniętymi ustami. Jak to zrobiłem?Masz nosa do oddechuW 1930 roku dr Weston Price, amerykański stomatolog z Cleveland zbadał przyczyny krzywienia się zębów oraz zmian w budowie twarzy u przedstawicieli różnych narodowości i cywilizacji. Jedno z najważniejszych odkryć jakiego dokonał dotyczyło zależności pomiędzy nowoczesnym menu a chroniczną wizyty w szkockich Hebrydach dostrzegł, że tamtejsze dzieci zaczęły oddychać przez usta tuż po tym, jak ich rodzice zmienili swój naturalny i odwieczny sposób odżywiania, składający się głównie z owoców morza i owsianki. Zamiast tego wprowadzili zmodernizowany jadłospis oparty o lekkie ciasto biszkoptowe, jasny chleb i inne produkty z białej mąki, marmoladę, puszkowe warzywa i owoce, słodzone soki owocowe, dżemy i samym dr Price odkrył, że spożywanie produktów zwiększających zakwaszenie organizmu ma bezpośredni wpływ na pobudzenie układu oddechowego, a💡 otworzenie ust jest naturalną reakcją mózgu na pojawienie się sygnałów o zwiększonym zapotrzebowaniu na swój jadłospis na produktach zakwaszających, mózg dopasowuje pracę całego układu do zwiększonej objętości oddechowej i hiperwentylacja staje się nawykiem. O jakich produktach zakwaszających mowa?Nie róbmy kwasuPrzez tysiące lat dieta człowieka składała się w 95% z produktów alkalizujących i tylko w 5% z produktów kwasotwórczych. Dziś proporcje te są odwrócone. 95% jadłospisu to produkty zwiększające stopień zakwaszenia organizmu a jedynie 5% to produkty alkaliczne. Produkty zwiększające zakwaszenie to głównie:produkty przetworzone,nabiał,chleb,cukier,kawa i żywność zwiększa produkcję śluzu i kwasów. Z drugiej strony mamy żywność o działaniu alkalizującym taką jak owoce i warzywa, która w połączeniu z czystą, źródlaną wodą jest łatwa w trawieniu i wspomaga naturalny sposób oddychania. Kto by pomyślał? Po raz kolejny potwierdza się, że jednym z kluczy do zdrowia jest wyeliminowanie z menu jak największej liczby produktów przetworzonych.💡 Produkty przetworzone zajmują najwięcej miejsca na półkach w marketach, a są najmniej wartościowym pożywieniem jakie można tam Weston Price zauważył, że tzw. ludy prymitywne oprócz oddychania torem nosowym i sprzyjającej naturalnemu sposobowi oddychania diety miały więcej niż jeden wspólny mianownik. Otóż ich uzębienie, zgryz i struktura kości szczęki były w nienagannym stanie. Niemal żadnych ubytków a zdrowe zęby oraz mocne mięśnie i kości żuchwy zachowywali oni aż do późnej starości. I to wszystko bez szczoteczek, bez past do mycia zębów i płynów do płukania jamy ustnej, bez przeglądów u stomatologa czy cyklicznej fluoryzacji. stomatolodzy i ortodonci zgodnie uznają, że takie zmiany twarzoczaszki jak wąskie szczęki, krzywe zęby, zapadnięte kości policzkowe czy zmniejszone nozdrza są właśnie spowodowane oddychaniem przez usta. Szeroka twarz i perfekcyjne zęby były dla naszych przodków czymś zupełnie normalnym. Kolejny przykład na to jak uprzemysłowienie i korporatyzacja świata z jednej strony obdarzyła nas technologią z drugiej zniszczyła jest do oddychania a usta do jedzeniaNos jest jednym z najważniejszych organów w ciele człowieka. To co oglądasz codziennie w lustrze stanowi 30% objętości tego narządu. Pozostałe 70% – jama nosowa, znajduje się wewnątrz czaszki. To naprawdę sporo miejsca i dowód na to, jak ważną funkcję ma do spełnienia nos. Według Maurica Cottle’a, założyciela Amerykańskiego Towarzystwa Laryngologicznego, nos pełni co najmniej 30 funkcji, z których każda jest uzupełnieniem pracy pozostałych swoich podróży po Ameryce Północnej w XIX w. malarz George Catlin zauważył, że rdzenne mieszkanki kontynentu przywiązywały ogromną wagę do sposobu, w jaki oddychały ich niemowlęta. Za każdym razem gdy maluch otwierał buzię, żeby wziąć głębszy oddech, matka delikatnie ściskała jego wargi. Catlin opisał swoje odkrycia w książce zatytułowanej Zamknij usta i ocal życie, w której opisał jak oddech torem nosowym powoduje, że rdzenna ludność dużo rzadziej zapadała na choroby czy uskarżała się na bóle w porównaniu z europejskimi natura odpowiada za to, że naturalnym sposobem oddychania większości ssaków lądowych jest oddychanie przez nos. Gdyby miało być inaczej to tchawica nie byłaby umiejscowiona w sposób, który łączy płuca z tylną ścianą komory nosowej. Przyjmuje się, że oddychanie ustami jest w przypadku jakiegokolwiek zwierzęcia oznaką choroby, kontuzji lub stanu wyczerpania. Pierwszą rzeczą, którą robi doświadczony rolnik widząc zwierzę stojące nieruchomo z wyciągnięta szyją i otwartym pyskiem, jest wezwanie jako źródło tlenku azotu, czyli lepszy seksW 1992 roku tlenek azotu został ogłoszony przez czasopismo Science cząsteczką roku. Opisano go wtedy jako zdumiewająco prostą molekułę, która łączy neurobiologię, fizjologię oraz immunologię. Chodziło o zmianę sposobu myślenia odnośnie tego jak komórki porozumiewają się nawzajem i bronią przed drobnoustrojami. Tlenek azotu, jako cząsteczka sygnałowa wpływa na pracę niemal wszystkich głównych narządów i systemów człowieka. Pozwala wydłużyć życie, uniknąć wielu chorób i poprawić sprawność w sypialni. Ale co ma wspólnego z nosem?Ćwiczenie oddychania nosem podczas bezbarwny gaz, podobnie jak dwutlenek węgla powstaje wewnątrz jamy nosowej oraz w nabłonku wyścielającym tysiące kilometrów naczyń krwionośnych w ciele. Nauka jednoznacznie wykazała, że do uwolnienia tlenku azotu dochodzi w przewodach nosowych, skąd molekuła ta zostaje przetransportowana do płuc dzięki ruchowi wdychanego powietrza. Warunkiem jego uwolnienia jest oddech torem azotu odgrywa ogromną rolę w procesie dotlenienia organizmu, ponieważ rozszerza on drogi oddechowe oraz naczynia krwionośne. Jest niezwykle istotny w regulacji pracy serca, w homeostazie , neurotransmisji oraz obronie immunologicznej. Tlenek azotu wykazuje działanie antywirusowe i bakteriobójcze. Co więcej, wpływ tlenku azotu na rozszerzenie naczyń krwionośnych staje się oczywisty, z chwilą uświadomienia sobie roli tego gazu dla erekcji. Gdyby nie ta zależność, na rynku nie pojawiła by się słynna niebieska powietrza przez nos w połączeniu z oddechem brzusznym jest sposobem na maksymalne dotlenienie całego punktu widzenia biohakerów dążących do zoptymalizowania swoich możliwości, tlenek azotu odkrywa jeszcze jedną, być może najważniejsza rolę. Gaz ten rozluźnia mięśnie gładkie znajdujące się w ściankach dróg oddechowych. Drożne drogi oddechowe to efektywny transport tlenu do płuc podczas treningu, co oczywiście pozytywnie rzutuje na osiągane przez nos a dobry senProblemy z zasypianiem, chrapanie, nocne wybudzenia, bezdech senny to rzeczy, które poranne wstawanie mogą zamienić w koszmar. Brak jakościowego snu ma poważny wpływ na poziom energii do życia, zdolność koncentracji czy nastrój. Sen jest filarem absolutnym w narzędziówce optymalizacji zdrowia każdego biohakera. Spanie z otwartymi ustami znacząco obniża jakość snu, dlatego znani promotorzy zdrowia tacy jak Dave Aspey czy Ben Greenfield zarzekają się, że zablokowanie możliwości oddechu przez usta na noc jest jednym z ich podstawowych dobrze, skoro już wiemy, że oddech przez usta nam nie służy, jak nauczyć się oddychać przez nos i odzwyczaić od oddychania ustami?Mouth tapping, czyli zaklejanie ustJeśli chrapiesz, słabo spisz, masz deficyty energii do działania i budzisz się rano z suchymi ustami i tzw. kapciem w buzi, to ten akapit może odmienić jakość Twojego życia. Okazuje się, że oprócz zmiany diety na bardziej zasadową oraz regularnych ćwiczeń z oddychania torem nosowym i odblokowania nosa, istnieje prosty i skuteczny sposób na re-edukację oddechową naszego możemy go oduczyć nawykowej hiperwentylacji i przywrócić naturalny oddech torem nosowym stosując pewne mechaniczne metody. Przetestowałem na sobie dwie z nich: oklejanie ust taśmą np: MYOtape oraz stosowanie specjalnej elastycznej opaski utrzymującej usta w domknięciu. Swoją kupiłem na te produkty stosuje się w trakcie snu i nie powodują one większego dyskomfortu. Co więcej wpływają na poprawę jakości snu, poprzez właściwą regulację natężenia potencjałów na nerwie błędnym. U mnie ze względu na to, że mam brodę i wąsy zdecydowanie lepiej sprawdza się wspomniana wyżej opaska. Jest jednocześnie mniej wygodna od taśmy MYOtape. Taśma do ust dla dzieci MYOtape Taśma do ust dla dorosłych MYOtape Jakie są efekty zaklejania ust/stosowania opaski elastycznej? Wymuszając oddech torem nosowym doświadczyłem wszystkich korzyści płynących z poprawnego oddychania podczas spania: szybszego nadejścia snu, lepszej ciągłości snu (z 3-4 razy w ciągu nocy do 0-1 raz na wizytę w toalecie), lepszej jakości snu i regeneracji przede wszystkim powróciło uczucie głębokiego wypoczęcia o poranku. Innymi słowy, z zaklejonymi ustami śpię jak suseł. Co najwazniejsze po około 90 dniach takiego regularnego zaklejania ust, oddech torem nosowym ponownie stał się dla mnie naturalny. Nie było więc potrzeby dalszego korzystania z opaski ani plasterków myotape.💡Nawykowe oddychanie ustami może być spowodowane wieloma czynnikami, takimi jak obrzęk błony śluzowej w nosie, czy polipy. Dlatego jeśli mamy zasadnicze problemy z oddechem torem nosowym warto umówić się na specjalistyczne badania w celu wykluczenia podłoża Tlenowa Przewaga. Trenuj efektywnie, popraw wydolność, wzmocnij zdrowie. Patrick McKeownKsiążka Pierwotne Odżywanie. Ron Schmidt.
Dzięki temu udaje mi się każdego dnia zrobić chociaż jedną sesję oddychania. Poznaj 9 moich sposobów na codzienny trening oddechowy: 1. Jeździsz samochodem? Wykorzystaj czas spędzany w korkach i na czerwonym świetle do oddychania. Zatknij jedną dziurkę od nosa i pooddychaj spokojnie przez chwilę w ten sposób. 2. fot. Fotolia Wielu rodziców lekceważy to, że ich dziecko oddycha przez usta. Często nawet tego nie zauważa, a taki nawyk może powodować poważne dolegliwości związane z częstymi infekcjami, a nawet wadami rozwojowymi. Na szczęście istnieje skuteczny sposób na odzwyczajenie dziecka oddychania przez usta. Dlaczego dzieci oddychają przez usta? To jak oddychasz ma znaczenie nie tylko dla zdrowia zębów. Tlen jest niezbędny do życia, ale równie ważny jest sposób, w jaki oddychamy oraz szczególnie – jak oddychają dzieci. Jeśli maluch oddycha przez usta i nie robi tego okazjonalnie, to może to być zły prognostyk w kwestii jego zdrowia. Naturalny mechanizm to wdychanie i wydychanie powietrza przez nos oraz zamknięte usta. Niestety wiele osób, w tym bardzo często dzieci, ma odwrotny odruch. Wśród amerykańskich stomatologów funkcjonuje nawet określenie „mouth breather”, które opisuje osobę z takim nawykiem. Co go powoduje? Przyczyn może być wiele. Na oddychanie przez usta mają wpływ przerośnięty migdałek gardłowy i/lub podniebienne, alergia, przewlekłe przeziębienia, nieżyt nosa, astma, skrzywiona przegroda nosowa, deformacje szkieletowe, a także ankyloglosja, wrodzone zaburzenie rozwojowe w jamie ustnej, które polega na tym, że zbyt krótkie wędzidełko języka ogranicza jego ruchomość. Kolejnym powodem może być także nawyk z dzieciństwa polegający na ssaniu kciuka lub zbyt długie używanie smoczka. – Większość dzieci oddycha ustami z przyzwyczajenia, kiedy już dawno powinny z tego wyrosnąć w wieku niemowlęcym. Później powodem mogą być też rozwijające się wady zgryzu. Potencjalnym niebezpieczeństwem jest jednak to, że wielu rodziców nie wie, że oddychanie przez usta może mieć katastrofalne skutki dla rozwoju i zdrowia dziecka, nie tylko estetyki uśmiechu i zdrowia jamy ustnej – mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie. Dlaczego oddychanie przez usta jest takie ważne? Nos stanowi naturalny system nawilżania i filtrowania powietrza, którym oddychamy. Poprzez utrzymywanie nawyku oddychania z otwartymi ustami zaburzamy równowagę mięśniową w jamie ustnej: ust, policzków, języka. Kiedy ograniczamy oddychanie przez nos na rzecz ust, język zaczyna pracować inaczej. To z kolei wpływa na mowę, sposób połykania, przeżuwania, prawidłowy rozwój dziecka. – Oddychanie ustami to wbrew pozorom złożony problem, szczególnie u dzieci. To z pozoru niewinne przyzwyczajenie może skutkować powikłaniami w wieku dorosłym: wadami zgryzu, bezdechem sennym, wadami wymowy, a nawet nieprawidłowym wzrostem struktur kostnych twarzy – ostrzega stomatolog. Dla jednych otwarte usta to mimowolny odruch, dla innych jest to naturalna, wyuczona metoda oddychania. W przypadku dziecka, należy zaobserwować jego nawyki, jeśli maluch nie mówi, nie je, a mimo to ma nadal rozchylone usta, nie domyka ich, to dla rodziców powinien to być sygnał ostrzegawczy. Dlaczego warto oddychać przez nos? Jakie mogą być konsekwencje oddychania przez usta? Lista konsekwencji zdrowotnych, wynikająca z nieprawidłowego odruchu niedomykania ust jest naprawdę długa. Zęby – podczas oddychania przez usta język pracuje inaczej, nienaturalnie. Jest to silny mięsień, więc gdy dziennie kilkaset razy napieramy nim na zęby podczas połykania, narażamy swój zgryz na konsekwencje na przemieszczanie się zębów, ich wychylanie, zaburzenia stawu skroniowo-żuchwowego, zgrzytanie zębami. Rośnie ryzyko tzw. dziąsłowego uśmiechu oraz powstania wad zgryzu, często zaawansowanych takich jak zgryz otwarty, tyłozgryz, zgryz krzyżowy, tyłożuchwie. Przyzębie – oddychanie ustami bezpośrednio przekłada się na większą suchość w jamie ustnej. Otwarte usta redukują produkcję śliny, która stanowi barierę dla bakterii, chroni nasze błony śluzowe oraz zęby. Na skutek suchości może wystąpić także tendencja do przerostu i stanów zapalnych dziąseł, próchnicy, a także nieprzyjemny zapach z ust, którego pacjenci często nie łączą ze sposobem, w jaki oddychają. Aparaty ortodontyczne – jeśli pacjent ma nawyk oddychania ustami, to leczenie ortodontyczne potrwa dłużej i może być bardziej skomplikowane. Przerwy pomiędzy zębami będą trudniejsze do wyrównania, zaś po zdjęciu aparatu zęby mogą utrzymywać się w niestabilnej pozycji. To z kolei może doprowadzić do nawrotu wady zgryzu i wznowienia terapii ortodontycznej. Mowa – u dzieci z takim nawykiem częściej dochodzi do wad wymowy, seplenienia, niezdolności do wymówienia „s” poprawnie. Ma to na wpływ trudność malucha z odzwyczajeniem się od nieprawidłowego odruchu przełykania, tzw. niemowlęcego, kiedy język oparty jest pomiędzy bezzębnymi wałami zębowymi. Dorosły natomiast to taki, w którym język podczas połykania opiera się o podniebienie, a szczęki są zwarte. Niemowlęcy typ połykania skutkuje przesuwaniem się języka do przodu w trakcie mówienia oraz połykania. Wzrost i rozwój – jest większe prawdopodobieństwo, że nawyk ten wpłynie na specyfikę rysów twarzy dziecka – zaburzone proporcje i asymetrię, twarz będzie bardziej płaska, pociągła, kości policzkowe mniej wypukłe, opadające powieki i mniejsze napięcie dolnej części twarzy, opadnięcie dolnej wargi i skrócenie wargi górnej, zwężenie górnego łuku zębowego i podniebienia (np. tzw. podniebienie gotyckie), cofnięta żuchwa. Takie rysy twarzy, gdy dziecko dorośnie, nie będą postrzegane jako atrakcyjne i mogą stać się źródłem kompleksów. Sen, niedotlenienie – skoro dziecko oddycha ustami w dzień, to jest duże prawdopodobieństwo, że będzie też oddychało tak w nocy. Otwarte usta w kombinacji z niedrożnością dróg oddechowych mogą spowodować zaburzenia snu, bezdech senny oraz zmianę poziomu tlenu i dwutlenku węgla w krwioobiegu. Niedotlenienie mózgu może obniżać odporność, sprzyjać nadwadze, zaburzać pracę układu trawienia, a także zdolność uczenia się i koncentracji, przełożyć na kłopoty w szkole - może mieć to również związek z rozwojem ADD i ADHD. U dorosłych, jeśli oddychają ustami, braki tlenu przełożą się na przewlekłe zmęczenie, dekoncentrację, zamglenie umysłowe, problemy z pamięcią, wyższe ciśnienie czy nawet schorzenia kardiologiczne. Ucierpieć może nawet nasz kręgosłup, ponieważ oddychanie przez usta wpływa na nieprawidłową postawę - głowa przechylona jest do przodu, zaś ramiona przygarbione i opadnięte. Oddychanie a rozwój mowy Jak oduczyć dziecko oddychać przez usta? Zmiana przyzwyczajeń, które sięgają lat dziecięcych nie jest łatwa. Kluczowe jest zdiagnozowanie źródła problemu oraz oduczenie dziecka nieprawidłowych zachowań np. ssania kciuka czy używania smoczka, które mogą wyrobić w nim nawyk oddychania ustami i późniejsze tego skutki. Tzw. niemowlęce przełykanie z językiem wsuniętym pomiędzy dziąsła powinno zaniknąć do max. 2 roku życia. Wtedy smoczek i butelkę, jeśli dziecko już ząbkuje, płyny i papki powinno się zamienić na pokarmy stałe, które trzeba gryźć i przeżuwać, spożywać łyżką, a napoje pić z kubka. - To język rzeźbi nasze podniebienie, nadaje mu odpowiedni kształt i stymuluje prawidłowy wzrost. Jeśli więc widzimy, że nasze kilkuletnie dziecko wciąż oddycha ustami, zabierzmy go do dentysty, który dokona oceny zgryzu, wychwyci wszelkie nieprawidłowości rozwojowe, nieprawidłową relację zębów górnych i dolnych. Interwencja we wczesnym stadium pozwala wyeliminować pogłębianie się wady zgryzu, a także rozwój innych patologii w przyszłości, które zamiast u ortodonty, mogą skończyć się u chirurga szczękowego – wyjaśnia dr Stachowicz. Najczęściej z problemem oddychania przez usta trafia się do ortodonty, myśląc, zresztą całkiem słusznie, że ma ono związek z wadami zgryzu, ale równie ważna może być konsultacja u stomatologa ogólnego, pediatry, laryngologa, logopedy czy nawet alergologa, szczególnie w tych ekstremalnych przypadkach, kiedy dziecko nie może zmienić swojego przyzwyczajenia. Według stomatologów, zaklejanie ust plastrem na noc nie rozwiązuje problemów. Mouth taping nie jest ani sposobem na lepszy sen, ani rozwiązaniem na problemy w jamie ustnej, jak np. nieświeży oddech. – Przede wszystkim powinniśmy zdiagnozować przyczyny oddychania przez usta. Wskazana będzie konsultacja z laryngologiem, który fot. Adobe Stock Oddychanie przez usta nie jest fizjologiczne. Jeśli dziecko oddycha przez usta w trakcie aktywności lub oglądania telewizji, należy skonsultować się z pediatrą. Kiedy niemowlę oddycha ustami Wyobraź sobie, że z jakiegoś powodu nie możesz oddychać przez usta. Wciąż zostaje ci nos, ale przestrzeń, przez którą wdychasz i wydychasz powietrze, jest nieco mniejsza niż powinna – ma jedynie 2-3 milimetry w każdej dziurce. Niemowlę na początku swojego życia oddycha prawie wyłącznie przez nos i potrafi jednocześnie ssać i oddychać. Początkowo dziecko poznaje swoją mamę używając właśnie zmysłu węchu – mówi pediatra dr n. med. Irena Wojciechowska. Nabieranie i wypuszczania powietrza ustami, to nauka wtórna w wyniku np. choroby i zatkania nosa. Nos to specyficzny filtr oczyszczający wdychane powietrze, a także regulujący jego temperaturę i wilgotność. Co więcej, odpowiada również za odczuwanie zapachu. Kiedy dziecko uczy się oddychania ustami Często podczas przeziębienia i objawów związanych z zatkanym nosem, dziecko przechodzi przyspieszony kurs nauki oddychania ustami. Gdy zaczyna płakać, niejako przypadkiem łapie wdech ustami. Chociaż zdobycie tej umiejętności jest konieczne dla normalnego funkcjonowania, warto zadbać, by nie przebiegało ono w stresie i złym samopoczuciu. Dlatego jest tak ważne, by nosek malucha był regularnie oczyszczany - podkreśla psycholog, Maria Rotkiel. Komfort związany ze swobodnym oddychaniem, daje maluchom poczucie bezpieczeństwa, które jest warunkiem koniecznym prawidłowego rozwoju psychofizycznego. Dlatego zadbanie o spokój i wygodę naszego maluszka daje gwarancję troskliwej i pełnej miłości opieki. W większości przypadków katar jest objawem zakażenia wirusowego, czyli z zasady nie leczy się go antybiotykami. Natomiast stosowanie odpowiedniego roztworu wody morskiej to metoda bezpieczna, która pomaga obkurczyć błonę śluzową nosa, zmniejszyć obrzęk błony śluzowej i oczyścić nos z zalegającej wydzieliny w przypadku kataru u niemowlaka lub infekcji zatok. Oddychanie ustami u niemowlaka - niebezpieczeństwa Oddychanie przez usta u niemowlaka jest nieprawidłowym zjawiskiem i może przyczynić się do wykształcenia wad postawy (ramiona są opadnięte, przygarbione, głowa pochylona do przodu). Wieloletnie oddychanie przez usta, które będzie zaniedbaniem ze strony rodziców, zaburza proporcje ciała i może stać się źródłem kompleksów (opadające powieki, opadnięcie dolnej wargi, skrócenie wargi górnej, cofnięta żuchwa). Kluczowe jest znalezienie przyczyny problemu oraz oduczenie dziecka np. ssania kciuka, które często prowadzi do zaburzeń oddychania. Artykuł pierwotnie opublikowany Zobacz także: Jak nauczyć niemowlę spać?Jak nauczyć dziecko sikać do nocnika

Kiedy starsze dziecko oddycha przez usta, może łatwiej łapać infekcje gardła i górnych dróg oddechowych, pochrapywać w nocy, niespokojnie spać. Konieczna może być wizyta u specjalisty, aby zdiagnozować problem. W każdym przypadku należy zadbać w miarę możliwości o odpowiednią drożność nosa.

Strona główna > Często zadawane pytania > Co robić, jeśli oddychasz przez usta? Jeśli suchość w ustach jest skutkiem oddychania przez usta, zwłaszcza w nocy, koniecznym będzie wyeliminowanie przyczyny tego zwyczaju (przez leczenie przewlekłego nieżytu nosa, na przykład). W takim wypadku pomocne może być zasięgnięcie opinii specjalisty - alergologa lub laryngologa. Inne pytania? Aby zadać konkretne pytanie, skontaktuj się z nami bezpośrednio... Chętnie pomożemy. Odwiedź naszą stronę Kontakt
. 251 26 158 424 11 234 305 98

jak oduczyć dziecko oddychania przez usta