Re: sylwester w górach z dziećmi .12.-01.01 na 90% dostaniesz odpowiedź że nie ma wolnych miejsc lub na tak tak krótko nie wynajmujemy. W tym samym miejscu jak zapytasz o pobyt od 27.12-6.01 prawdopodobnie jeszcze będą miejsca. Witam wszystkie Mamy i Taty po krótkiej nieobecności 🙂 Spełniło się moje marzenie… Zabrałem wreszcie rodzinkę w góry i połaziliśmy trochę. No, właściwie, kto połaził, to połaził. Olek większość czasu spędził w nosidle, ale… Był z nami wszędzie… Ku pamięci potomnych pozwolę sobie zatem na krótki reportaż z wyprawy 🙂 – Sobota. Wyjazd z domciu. Nawet bez poślizgów, Olek grzecznie spał akurat tak długo, byśmy mogli spokojnie się zebrać, zjeść i załadować. O dziewiątej jesteśmy w drodze. Mały śpi 5 z 6-ciu godzin jazdy, więc można rzec, że jest cudowny. Mieszkamy koło Szaflar u znajomej góralki, mamy ze znajomymi pokoje naprzeciw siebie w starej góralskiej chacie. Fajnie, bo maluchy (Olek lat 355/365 i Maciek, lat 1 i 1/12) mogą się odwiedzać poprzez pełną skarbów i tajemnic sień (kołowrotek, stara ława itp.). – Niedziela. Zaliczamy nieśmiertelne Krupówki, na których testujemy nosidła. Kolega ma miejskie Chico, ja turystyczne JAP. Maluszki czują się świetnie mogąc patrzeć na tłum z innej perspektywy. Przywilej kopania taty w zadek też bardzo im odpowiada :). Po spożyciu przeróżnych „zakopiańskich” specjałów, jak kiełbacha z grilla, piwko oraz lody wracamy do domku, gdzie maluchy poznają uroki wiejskiego gospodarstwa. – Poniedziałek. Ambitnie (ciut za bardzo) ruszamy z Najlepszą z Żon na Trzy Korony. Pogoda świetna, pakuję do nosidełka Olka oraz cztery flaszki (mleczko plus picie) tudzież kilka Danonków i ruszamy w góry. Mozolnie pniemy się pod górę, Na plecach czuję ciężar Olka i ekwipunku (17kg…). Mały grzeczny rozgląda się po cudownym świecie. Po trzech godzinach włazimy wreszcie na taras widokowy na szczycie, słysząc czasem komentarze typy „O mój Boże, takie maleństwo, jak można tak męczyć…” A że same w pantofelkach na obcasie lezą i za chwilę pomoc ortodonty się przyda, tego nie dostrzegają… Cóż, wiele jeszcze takich spotkamy na szlakach :(( Zejście bez stresowe, ino Olek zasnął smacznie w nosidle. Błogi sen przerywa burza, na szczęście zaledwie kilometr od samochodu, pokonany w związku z tym w tempie kozicy. Olek mokry, my takoż. Ale w samochodzie zakładamy wszyscy ciepłe ciuszki i jest pięknie 🙂 – Wtorek. Wraz z przyjaciółmi zaliczamy zamek w Nidzicy i Czorsztynie oraz zaporę. W drodze powrotnej łapie nas burza, która zalał Szaflary. Drogami płyną rzeczki. – Środa. Spacer dolina Strążyską. Bez ekscesów. Olek pod bacówką zwiedza glebę i dolne partie stolików, w związku z czym wygląda jak jego czeski kolega Krecik. Celem uatrakcyjnienia naszej wycieczki wali kupę w przedostatnią pieluchę, a w związku z brakiem kolejnych na wymianę „w razie powtórki”, wracamy tą samą drogą na dół. Olek zasypia, Maciek takoż. – Czwartek. Przez Chochołów jedziemy na Słowację. Olek po raz pierwszy korzysta ze swego nowego paszportu. Korzysta, powiedzmy, wirtualnie, bo całą drogę przesypia… Zwiedzamy zamek Orawski Hrad. Coś pięknego. Przy moim wzroście muszę uważać, aby nie stuknąć Olkiem o framugi drzwi. Zamek jest ogromny i pięknie zachowany. Największe wrażenie na Olku robi sala z wypchanymi setkami zwierzaków, na widok których dostaje bleblocji :)). Z powrotem jedziemy przez Liptowski Mikulasz i Zuberec, cudownymi serpentynami. Olek, jak zwykle, śpi… – Piątek. Znowu Słowacja. Celem jest Demianowska Jaskinia Swobody, jedna z największych jaskiń w Europie. Po drodze zmiana planów i jedziemy 10 km dalej, do podnóża Chopoka. Zabieramy ciepłe ciuchy i kurtki nieprzemakalne, Olka w dresik a w plecak polarek i pelerynka. Mleczko, deserki, zupka i picie to już standard… Kolejką gondolową jedziemy na górę. Olka mam tym razem z przodu, a uprząż zapiętą na plecach. Jedzie się bez problemu, nawet wygodnie, tylko Olek ściąga mi wciąż okulary… W połowie drogi przesiadka na zwykły wyciąg krzesełkowy. Też nie najgorzej się jedzie. Na górze pogoda się psuje, zaczyna kropić. Ubieramy się szybko i zgodnie z planem zbiegamy do stacji pośredniej, by na sam dół zjechać gondolami. 5 minut od szczytu łapie nas oberwanie chmury z gradobiciem. Mokrzy wpadamy do schroniska, gdzie Oleczek zalicza gorące mleczko, placka ziemniaczanego i garść frytek. Jest po tym najszczęśliwszym dzieckiem na świecie, co oczywiście oznajmia miłym smrodkiem i wielką kupą… Pan ze schroniska robi mu z worka na śmieci śliczną pelerynkę i tak wystrojeni złazimy do stacji pośredniej, zjeżdżamy na dół i gnamy do jaskini, karmiąc i przebierając po drodze Olka. Mały szaleje z radości, mimo wielu przeżyć. Jaskinia, mimo niewątpliwego uroku okazuje się nader głośnym miejscem, a to za sprawą naszego dziecko, który początkowo każdy stalaktyt komentuje głośnym piskiem, a potem wpada w histerię, która towarzyszy nam do końca trasy. Spotkani rodzice ze starszymi dziećmi utwierdzają nas w opinii, że jaskinie to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej… Drogę do Polski Oluś jak zwykle przesypia. – Sobota. Idziemy na Halę Gąsienicową, przez Boczań. Troszkę mozolnie, wciąż w górę, ale jakoś w miarę lekko się idzie. Pogoda piękna, słoneczko i wiaterek. Dochodzimy bez problemów, Olek pod Murowańcem zwiedza okolicę i podczas zawierania przyjaźni z Panem Kranem wpada do wody… Na szczęście płyciutko, butki mokre, ale skarpety suche. Ruszamy dalej i po pół godzinie rozkoszujemy się widokami Czarnego Stawu. Ślicznie. W drodze powrotnej, tym razem doliną Jaworzynki, Olek jak zwykle śpi a nas, jak zwykle, łapie burza. Mały budzi się już w dolinie, przesypiając próbę skręcenia nogi przez Tatę (ratują mnie kijki), oraz dość strome wyślizgane zejście. Poluje na padające krople i jest bardzo zadowolony 🙂 W sumie udana wycieczka. – Niedziela. Krupówki. Przyjaciele wyjeżdżają, więc łazimy po knajpkach i sklepach. Nuda. – Poniedziałek. Żona musi służbowo zaliczyć spotkanie w Brzesku, ja zostawiam autko i zwiedzam z Olkiem miasto. Nuda :)) Wracam do samochodu i brykamy nad zaporę w Rożnowie, a w drodze powrotnej zaliczam śliczny zamek w Torpsztynie (albo jakoś tak). Do Warszawy docieramy już we trójkę wczesnym wieczorem zaliczając po drodze, a jakże, kilka burz… Podsumowując, wyjazd z maluchem w wieku Olka, (czyli niespełna rocznym) w góry, nie musi oznaczać rezygnacji z wycieczek. Dzieciak był zachwycony, nie sprawiał najmniejszych problemów (z wyjątkiem jaskini). Trochę mnie bolały potem plecy, ale to wina pożyczonego nosidła, niezbyt dopasowanego do mojej postury, a bez możliwości regulacji… Polecam kijki turystyczne, dają pewniejsze oparcie w trudniejszym terenie i jednak bardzo ułatwiają podejścia i odciążają kolana przy zejściach. Na przyszły raz kupię też poncho, co by w razie deszczu można było zakryć Olka wraz z nosidłem. Poniżej fotki z wycieczki. To Misiak nad Czarnym Stawem A to ja z Misiakiem pod schroniskiem Murowaniec w trakcie zawierania znajomości z Panem Kranem (pierwszy z prawej, Olek go właśnie głaszcze), chwilkę przed zapadnięciem się kratki i wpadnięciem Olka do wody 🙂 26 sierpnia 2003 Wstęp do strefy relaksu. Wstęp na kręgielnię (również piłkarzyki, tenis stołowy, bilard) Internet WiFi i dwupoziomowy parking. Place zabaw, korty tenisowe, ścieżki rowerowe i spacerowe. Kolej Linowa Czantoria. Górski Park Równica. Pakiet obowiązuje w terminach między 4 września - 31 października 2022. Pakiet nie łączy się z
Kasiulka30 Rozkręcająca się gaduła Posty: 12 Rejestracja: 12 lis 2017, 18:25 Sylwester z dziećmi W tym roku zamierzamy pierwszy raz pojechać gdzieś w końcu na sylwestra z dzieciakami. Góry odpadają bo za wielki ścisk, ale znalazłam apartamenty nad morzem i są jeszcze wolne miejsca. Waham się jednak czy wyjazd z 5 i 3 latkiem to dobry pomysł. Z drugiej strony nie chce kolejny rok z rzędu siedzieć w domu bo dzieci są małe. Szukaliśmy czegoś blisko plaży i ciężko z miejscami, a tutaj Hel jednak trochę daleko od Łodzi...sama nie wiem co zrobić, jeszcze chwila i nigdzie nie znajdziemy miejsca i decyzja się sama podejmie. A Wy wybieracie się gdzieś na sylwka z dzieciakami? Dorcia1985 Towarzyska dusza Posty: 20 Rejestracja: 03 gru 2018, 14:22 Re: Sylwester z dziećmi 04 gru 2018, 11:46 Od kiedy mamy dzieci to sylwester wygląda średnio ale znaleźliśmy na to metodę. Na sylwestra zawsze zawsze gdzieś jedziemy grupą znajomych, którzy też mają dzieci. W tym roku jedziemy do Karpacza na Sylwestra do willi Koala. Byliśmy już tam kilka razy i wiemy, że miejsce jest bardzo przyjazne dla dzieci. klarki178klarki Niemowlak forumowy Posty: 66 Rejestracja: 26 lis 2018, 20:30 Re: Sylwester z dziećmi 23 gru 2018, 01:56 Bardzo fajne go sylwestra w zeszłym roku spędziłam z mężem we Władysławowie. Wynajeliśmy apartament z biura APARTINFO. Każdemu polecam to biuro bo mają super oferty na całe Trójmiasto i okolice takie jak Hel, Jastarnia. internautka maniakogadacz Posty: 365 Rejestracja: 05 paź 2018, 10:31 Re: Sylwester z dziećmi 15 lut 2020, 17:13 Ja sylwester 2019/2020, spędziłam całą rodziną na stoku w górach, na nartach we Włoszech, Wróć do „Pozostałe” Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości
SYLWESTER W GÓRACH Zapraszamy na idealny Sylwester w górach. Oferujemy Państwu pobyty w ośrodkach góralskich w Białym Dunajcu i Poroninie z programem pełnym dodatkowych atrakcji jak bal sylwestrowy, kulig z pochodniami i ogniskiem, imprezy góralskie z kapelą, dancingi z muzyką na żywo, baseny termalne, lampiony. Jak co roku mamy ofertę dla rodzin z dziećmi gdzie oprócz osobnego Zgłoś Udostępnij Sylwester zbliża się wielkimi krokami, więc powinniśmy wybrać miejsce i formę spędzania tej wyjątkowej nocy w roku. Miłośnicy sportów zimowych, górskich pejzaży i klimatu góralskich karczm mogą zastanowić się sylwestrem w górach. Powrót do artykułu: Sylwester w górach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 2 lata później... Zgłoś Udostępnij Ja góry lubię, mój maż już nie bardzo. Dlatego drogą kompromisu wybraliśmy Hotel Imperium ma świetne opinie więc zabawa też powinna taka właśnie być :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Zgłoś Udostępnij A my chyba skusimy się na rodzinny sylwester nad morzem w Primavera, w ośrodku w Jastrzębiej Górze - góry już były, a nad morzem nigdy zimą nie byliśmy. Poza tym będzie sylwester w kubańskim klimacie a ja takie ogniste klimaty uwielbiam :-) Może to pomoże mi przekonać męża, że trzeba polecieć na Kubę póki się da! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Zgłoś Udostępnij To jest zawsze problematyczna kwestia gdzie na sylwestra ? Ja z resztą nie lubię takiego planowania z dużym wyprzedzeniem, a potem jest już ciężko coś znaleźć. Tak czy siak przed sylwestrem warto odwiedzić sklep z petardami , bo bez fajnego pokazu fajerwerku sylwester jest jakiś taki nie pełny ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 11 miesięcy temu... Zgłoś Udostępnij Jest wiele innych miejsc, w których można spędzić Sylwestra - wystarczy zerknąć tutaj: Sylwester. Sam, zastanawiam się nad Sylwestrem na Półwyspie Helskim (petardy wystrzeliwane z plaży muszą wyglądać przepięknie). Uwielbiam morze, więc nie mógłbym spędzić sylwestra nigdzie indziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 miesiąc temu... Zgłoś Udostępnij Jak już gór zeszliśmy nad morze to powiem, ze w tym roku my też wybraliśmy północ Polski i jedziemy do Gdańska pozwiedzać miasto a sylwestra spędzamy w hotelu Amber się fajnie, dje, 200 osób na dwóch salach, pyszne menu, na pewno będzie sporo ciekawych wrażeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 10 miesięcy temu... 1 miesiąc temu... Zgłoś Udostępnij My tradycyjnie skoczymy na kilka dni w góry. Sun&snow ma świetne oferty jeszcze na terminy świąteczno-noworoczne, jest w czym wybierać. Chociaż rzeczywiście najlepsze oferty szybko znikają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 3 tygodnie później... Zgłoś Udostępnij My jedziemy w góry właśnie, konkretnie w Sudety, do Srebrnej Góry. Nie była nas jeszcze tam a jestem ciekaw miejscowości, podobno urokliwa. Rezerwację już mamy tu Mają pakiet świąteczny, warto go sobie sprawdzić, moim zdaniem korzystny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Zgłoś Udostępnij Taki sylwester to często świetne rozwiązanie. Ja polecam Karpacz. Byłem już kilka razy i było super. Co do noclegu to warto zajrzeć na stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach 1 rok później... Zgłoś Udostępnij W tym roku zdecydowałam się troszkę wcześniej zaplanować Sylwestra i wspólnie ze znajomymi zarezerwowaliśmy sobie nocleg na stronie: to sprawdzona przez nas stronka, więc bardzo Wam ją polecam ;) Można znaleźć na niej namiary na naprawdę fajne, klimatyczne miejscówki. Mam nadzieję, że te informacje będą przydatne dla kogoś z Was. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach

Sylwester w górach – oferty z opcją pobytowa – bez balu. W przedstawionych poniżej ofertach sylwestra w górach znajdą Państwo oferty ośrodków, w których nie odbywa się bal sylwestrowy, lub oferta balu sylwestrowego w karczmie jest opcjonalna i nie trzeba jej wykupić. Jest to oferta dla osób która mają własne plany na noc

Tarlik Posty: 71 Rejestracja: 25 wrz 2019, 17:32 Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: Tarlik » 16 paź 2020, 8:49 Chciałem wynająć z rodzinką domek na sylwestra tutaj ... sylwester/ i cały czas mam ich ofertę na oku, bo znajomi rok temu się tam bawili , ale czekam na ostatnią chwilę no bo jednak teraz nie wiadomo jak będzie z podróżami, turystyką i w ogóle. Szalone czasy. Ale tak czy siak licze, że jak domek ma prywatne wejście, wszystko gotowe itd to nie powinno być problemu, żeby sobie w takim miejscu spędzić sylwestra. Jak myślicie? Lucretia Posty: 38 Rejestracja: 19 wrz 2020, 0:02 Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: Lucretia » 15 lis 2020, 0:42 My wybieramy się na sylwestra do hotelu w górach, w Pieninach, bo jakoś zatęskniłam za górami. Spędzimy go w hotelu Pod Wulkanem w Kluszkowcach - Spodobał nam się ich pakiet, szczególnie nielimitowane wejścia do Strefy SPA oraz Fitness No i będzie też kulig z pochodniami i ogniskiem a to jest coś o czym od dawna marzyłam. nókl Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: nókl » 20 lis 2020, 20:34 Jasne, po co siedzieć w domu . My wyjeżdżamy razem z dziećmi, z okazji sylwestra zrobimy sobie takie dłuższy urlop, bo jedziemy aż na pięć dni do ośrodka Zalesie Mazury Active Spa. Jest tam właśnie spa i basen, strefę wellness mają super rozbudowaną, ale mają też wiele atrakcji dla najmłodszych, są tam animatorzy, sale i place zabaw, różne atrakcje, mini zoo, dzieci się tam nie mogą nudzić. Cenowo się opłaca, oczywiście w ramach ich pakietu sylwestrowego będzie zabawa sylwestrowa, rodzinna olimpiada sportów dziwnych, itp., polecam. Gośka Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: Gośka » 29 lis 2020, 0:46 W tym roku chcemy zrezygnować z hucznej zabawy i wybrać się do relaksującego SPA na weekend. Widzieliśmy ciekawą ofertę od Evapark Mają nawet basen solankowy ! Kompleks znajduje się niedaleko Warszawy, więc będziemy mieć szybko dojazd. Przy weekendowym wyjeździe to również ważne. sylwuś Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: sylwuś » 17 wrz 2021, 18:41 Jakoś w tym roku nie mam ochoty świętować nowego roku. Ten był tak beznadziejny w moim odczucie że aż straciłam chęci do imprezowania, ale zamiezram obejrzeć cos fajnego z rodzinką. Inapewno nie będzie to sylwester z dwójką Na stronce vod znajdziesz darmowe filmy i seriale i ja zamierzam to wykorzystać. miśka12 Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: miśka12 » 20 wrz 2021, 11:04 sylwuś pisze: ↑17 wrz 2021, 18:41 Jakoś w tym roku nie mam ochoty świętować nowego roku. Ten był tak beznadziejny w moim odczucie że aż straciłam chęci do imprezowania, ale zamiezram obejrzeć cos fajnego z rodzinką. Inapewno nie będzie to sylwester z dwójką Na stronce vod znajdziesz darmowe filmy i seriale i ja zamierzam to wykorzystać. To może być świetne rozwiązanie - Medycyna estetyczna Chrzanów Chloe884 Re: Ruszacie na sylwestra gdzieś? Post autor: Chloe884 » 01 lis 2021, 9:38 No ja mam takie plany by właśnie wyruszyć na Sylwestra na Węgry a dokładniej tutaj ... Chce bardzo skorzystać z tych wód termalnych. POza tym z tego co czytałam to Węgry chyba pozostają otwarte dla każdego i to jest super Wróć do „Lifestyle - ekologia - hobby - rozrywka” Przejdź do Forum ↳ Rodzina - problemy, rady, ciekawostki ↳ Ślub - organizacja wesela - problemy i rady ↳ Edukacja - rozwój, szkolenia, kursy, studia ↳ Lifestyle - ekologia - hobby - rozrywka ↳ Film - teatr - literatura - muzyka ↳ Zdrowie i uroda - w zdrowym ciele zdrowy duch ↳ Kuchnia - jedzenie - gotowanie - opinie o restauracjach ↳ Kosmetyki - drogerie - marki - produkty ↳ Moda - trendy - stylizacje - projektanci - sklepy odzieżowe ↳ Sport - dyscypliny, zawody i sprzęt sportowy ↳ Biznes - marketing - opinie - pomysły i inspiracje ↳ Remont - majsterkowanie - budownictwo ↳ Urządzanie wnętrz - dekoracje, tekstylia, ozdoby ↳ Podróże małe i duże - hotele, trasy, środki transportu ↳ Smartfony, tablety, laptopy, PC ↳ Finanse, księgowość, rozliczenia, opinie o bankach i kredytach ↳ Sprzęt AGD i RTV - opinie, serwis, ranking ↳ Zwierzęta - fundacje - pomoc bezdomniakom ↳ Różne ↳ Porady ↳ Polecane strony ↳ Opinie o firmach ↳ Ogłoszenia PRACA
Pn, 03-07-2023 Forum: Podróże z dzieckiem - Re: Hotel z basenem w górach; Re: Sylwester z dziećmi https://www.twojsylwester.eu Sylwester w górach z dziećmi - polecam , dużo ofert sylwestrów z dziećmi, osobne bale dla dzieci, codzienne animacje, kulig, impreza góralska , baseny termalne. Ceny Czytaj więcej
Porady związane z sylwestrem w górach Zanim wyruszysz w góry – wskazówki dla turystów Góry to jedno z najwspanialszych miejsc, po którym można podróżować i które można podziwiać. Wędrówki po górach pozwalają zapomnieć o codziennych problemach i dają szczególną satysfakcję i szczęście, gdy uda się pokonać kolejny etap, bądź zdobyć następny szczyt. czytaj dalej
w Górach Stołowych (Sudety) Kowalowe Wzgórze to pensjonat agroturystyczny przyjazny dzieciom położony w miejscowości Kamieniec na terenie Kotliny Kłodzkiej. Jako agroturystyka o charakterze całorocznym, zaprasza na wczasy z dziećmi w Sudetach, niezależnie od pogody - podczas letnich wakacji czy zimowych ferii. Dzieci mają tu sporo
To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję MamaJulki Fri, 16 Dec 2011 - 16:39 wiem wiem, pewnie zaraz powiecie -obudziĹ‚a siÄ™ albo z choinki spadĹ‚awiem, ĹĽe to juĹĽ za 2 tygodnie ale jest taka pogoda, ĹĽe moĹĽe jeszcze sÄ… wolne miejscamoĹĽe ktoĹ› z Was byĹ‚ w jakimĹ› miĹ‚ym, przytulnym miejscu, gdzie mogÄ… siÄ™ bawić nie tylko doroĹ›li ale i dzieci ?polecicie coĹ› ? Ĺ»oanna Fri, 16 Dec 2011 - 19:37 dziĹ› w Karpaczu paskudnie i Ĺ›niegu na ĹšwiÄ™ta nie zapowiadajÄ….DziĹ› spadĹ‚o Ĺ›niegu po kostki,wieje okropnie i pada deszcz,po Ĺ›niegu nie ma Ĺ› miejscu w ktĂłrym pracujÄ™ jeszcze sÄ… musisz siÄ™ liczyć z tym,ze wszyscy sprzedajÄ… pakiety z balem. to tyle jeĹ›li chodzi o Karpacz Dabriza Fri, 16 Dec 2011 - 20:07 wĹ‚aĹ›nie siÄ™ dowiedziaĹ‚am ,ĹĽe fajny sylwester jest u nas- zn w Ustroniu( "Kos", "Wilga")mogÄ™ popytać o miejsca wolne wiem , ĹĽe jest tez organizowana specjalna zabawa dla dzieci. Tylko ,ĹĽe pĂłki co zero Ĺ›niegu:) MamaJulki Fri, 16 Dec 2011 - 20:56 Dabriza no do Ustronia mamy bliziutko wiÄ™c pasowaĹ‚oby mipopytaj, bÄ™dÄ™ wdziÄ™cznaAnusia a moĹĽesz dac jakis namiar na Wasz oĹ›rodek ? do Karpacza od nas 300 km wiÄ™c trochÄ™ sporo - macie Ĺ›nieg ? Ĺ»oanna Fri, 16 Dec 2011 - 20:59 wysĹ‚aĹ‚am priv,Ĺ›niegu nie ma bb Fri, 16 Dec 2011 - 21:03 My troche dalej, choc wyzej npm niz ZAkopane to tez sniegu (jeszcze) nie ma To jest wersja lo-fi głównej zawartoĹ›ci. Aby zobaczyć peĹ‚nÄ… wersjÄ™ z wiÄ™kszÄ… zawartoĹ›ciÄ…, obrazkami i formatowaniem proszÄ™ kliknij tutaj. . 158 241 482 320 124 486 245 4

sylwester w górach z dziećmi forum